Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
raczej przez klawiaturę komputera niż modę, tępo ścięte czubki ładnie uformowanych paznokci.
Kosmetyczka zaczyna usuwać z jej ciała pielęgnacyjną papkę. Bogna otwiera oczy, patrzy na ściany koloru bardzo jasnego bzu, na fortach kobiety tej samej barwy, na zręczne ręce masażystki usuwające znużenie. Cisza. Bezszelestna krzątanina specjalistek od urody, jednolity, delikatny walor otaczania, cicha relaksująca muzyka, sprzyjają wszystkim profesjonalnym czynnościom mającym dać także odetchnienie. Nic nie uwiera poza ceną.
Pojawia się wizażystka.
Bogna ostrożnie stosuje upiększające specyfiki, w jej odczuciu są rodzajem maski, do czego przywyka kobieta i otoczenie i z czego z upływem czasu trudno zrezygnować, maski kreowanej każdego rana, pochłaniającej
raczej przez klawiaturę komputera niż modę, tępo ścięte czubki ładnie uformowanych paznokci.<br>Kosmetyczka zaczyna usuwać z jej ciała pielęgnacyjną papkę. Bogna otwiera oczy, patrzy na ściany koloru bardzo jasnego bzu, na fortach kobiety tej samej barwy, na zręczne ręce masażystki usuwające znużenie. Cisza. Bezszelestna krzątanina specjalistek od urody, jednolity, delikatny walor otaczania, cicha relaksująca muzyka, sprzyjają wszystkim profesjonalnym czynnościom mającym dać także odetchnienie. Nic nie uwiera poza ceną.<br>Pojawia się wizażystka.<br>Bogna ostrożnie stosuje upiększające specyfiki, w jej odczuciu są rodzajem maski, do czego przywyka kobieta i otoczenie i z czego z upływem czasu trudno zrezygnować, maski kreowanej każdego rana, pochłaniającej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego