na szczytach list przebojów, wokalistka, zamiast dyskontować sukces, rozstała się ze swoim zespołem, a jej późniejsze nagrania nigdy już nie dorównały takim utworom jak "Summertime". A już pewnie jedną z ostatnich rzeczy, o jakich mogłaby pomyśleć, byłoby ubezpieczenie własnego głosu lub klauzula w kontrakcie, pozwalająca zerwać koncert ze względu na warunki atmosferyczne, co teraz wydaje się normą.<br><br>Dziś już nie <foreign>"sex, drugs and rock'n'roll"</>, ale solarium, siłownia i jogging określają styl życia artystów i wiedzą o tym także ci, którzy szczęśliwie przebrnęli przez dekadę dzieci-kwiatów. Iggy Pop niegdyś miał w zwyczaju ciąć się szkłem podczas koncertów. Ten sam muzyk teraz