Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
umiał się zupełnie bić i dostawał baty przy każdej okazji. Otóż Krzyś, który z zacięciem ćwiczył na skrzypcach niezrozumiałe dla nas gamy i etiudy, jest obecnie solistą Królewskiej Orkiestry Symfonicznej w Londynie z gażą przekraczającą 3 mln złotych rocznie, a ja muszę pisać dla chleba za sucze pieniądze dla tych ważniaków z "TP". Ambicji, widząc przykład Krzysia, wstydzić się więc nie należy.
Kotwicę zarzuciłem pod oknem, naprzeciwko barku i zza masywnego, świerkowego stołu jak z mostka kapitańskiego obserwowałem rozwój sytuacji. Po zdobyciu i otwarciu menu, powitał mnie Witkiewiczowski konterfekt Jana Krzeptowskiego-Sabały, który polecał warzone po góralsku m.in.: ciepluśkie hauski
umiał się zupełnie bić i dostawał baty przy każdej okazji. Otóż Krzyś, który z zacięciem ćwiczył na skrzypcach niezrozumiałe dla nas gamy i etiudy, jest obecnie solistą Królewskiej Orkiestry Symfonicznej w Londynie z gażą przekraczającą 3 mln złotych rocznie, a ja muszę pisać dla chleba za &lt;orig&gt;sucze&lt;/&gt; pieniądze dla tych ważniaków z "TP". Ambicji, widząc przykład Krzysia, wstydzić się więc nie należy.<br>Kotwicę zarzuciłem pod oknem, naprzeciwko barku i zza masywnego, świerkowego stołu jak z mostka kapitańskiego obserwowałem rozwój sytuacji. Po zdobyciu i otwarciu menu, powitał mnie Witkiewiczowski konterfekt Jana Krzeptowskiego-Sabały, który polecał warzone po góralsku m.in.: &lt;dialect&gt;ciepluśkie hauski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego