Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.01
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
i to za nim prawdopodobnie wędrowały całe plemiona.
Człowiek pierwotny pachniał dziegciem
Pierwsze kamienne siekiery zamówili u... kamieniarza. Były piękne - wygładzone, ostre, ale w niczym nie przypominały narzędzi człowieka pierwotnego! Teraz pracują nad narzędziami sami. Każde ostrze to kilka dni wytężonej pracy. A potem trzeba je jeszcze dobrze osadzić - co wcale nie jest proste.
- Oszczepy zrobiliśmy dokładnie według rysunków znalezionych w książkach. I co? Okazało się, że są do niczego nie zdatne, bo gdy tylko na podwórku zrobiło się ciepło, ostrza zaczęły ruszać się w najróżniejsze strony - opowiadają.
Jednego są za to pewni - odkryli już, czym pachniał człowiek pierwotny:
- Dymem i dziegciem
i to za nim prawdopodobnie wędrowały całe plemiona. <br>Człowiek pierwotny pachniał dziegciem<br>Pierwsze kamienne siekiery zamówili u... kamieniarza. Były piękne - wygładzone, ostre, ale w niczym nie przypominały narzędzi człowieka pierwotnego! Teraz pracują nad narzędziami sami. Każde ostrze to kilka dni wytężonej pracy. A potem trzeba je jeszcze dobrze osadzić - co wcale nie jest proste. <br>- Oszczepy zrobiliśmy dokładnie według rysunków znalezionych w książkach. I co? Okazało się, że są do niczego nie zdatne, bo gdy tylko na podwórku zrobiło się ciepło, ostrza zaczęły ruszać się w najróżniejsze strony - opowiadają. <br>Jednego są za to pewni - odkryli już, czym pachniał człowiek pierwotny:<br>- Dymem i dziegciem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego