Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tworząc tak potężne zapory, że usuwanie ich trwało kilka dni. Sama droga ucierpiała również i to w niebagatelnym stopniu. W środku wsi reporter "Tygodnika" naliczył kilkanaście miejsc, gdzie strumienie pourywały spore kawałki asfaltu. Nieco niżej, już za wsią, w rejonie, który miejscowi określają "przy kanałach", masy wody, które nie mogły wcisnąć się w umiejscowione pod szosą w kierunku Ludźmierza betonowe przepusty, zerwały dosłownie połowę szosy na odcinku kilkudziesięciu metrów. Jednak dalej w stronę Ludźmierza masy wody rozlały się już szeroko, nie czyniąc większych szkód na drogach. Jak było na polach - najlepiej wiedzą mieszkańcy, ale nawet stojąca woda (a stała na polach jeszcze
tworząc tak potężne zapory, że usuwanie ich trwało kilka dni. Sama droga ucierpiała również i to w niebagatelnym stopniu. W środku wsi reporter "Tygodnika" naliczył kilkanaście miejsc, gdzie strumienie pourywały spore kawałki asfaltu. Nieco niżej, już za wsią, w rejonie, który miejscowi określają "przy kanałach", masy wody, które nie mogły wcisnąć się w umiejscowione pod szosą w kierunku Ludźmierza betonowe przepusty, zerwały dosłownie połowę szosy na odcinku kilkudziesięciu metrów. Jednak dalej w stronę Ludźmierza masy wody rozlały się już szeroko, nie czyniąc większych szkód na drogach. Jak było na polach - najlepiej wiedzą mieszkańcy, ale nawet stojąca woda (a stała na polach jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego