Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pracę w znanym biurze podróży. To była najlepsza decyzja, jaką podjęłam w życiu. Zamiast pracować przykuta do jakiegoś biurka, latam sobie na Arubę czy do Nowej Zelandii i jeszcze mi za to płacą!
Marta, 26 lat

W czasie wakacji w Londynie poznałam seksownego artystę - zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Choć powinnam wracać do mojej nudnej pracy w Polsce, zostałam razem z tym facetem, żeby mu pomagać w galerii. Ujawniła się wówczas nieznana mi dotąd strona mojej osoby. Po powrocie do domu zaczęłam studiować na Akademii Sztuk Pięknych.
Małgorzata, 26 lat

Razem z moim narzeczonym mieliśmy tyle stresów planując ślub
pracę w znanym biurze podróży. To była najlepsza decyzja, jaką podjęłam w życiu. Zamiast pracować przykuta do jakiegoś biurka, latam sobie na Arubę czy do Nowej Zelandii i jeszcze mi za to płacą!<br>Marta, 26 lat&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt; W czasie wakacji w Londynie poznałam seksownego artystę - zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Choć powinnam wracać do mojej nudnej pracy w Polsce, zostałam razem z tym facetem, żeby mu pomagać w galerii. Ujawniła się wówczas nieznana mi dotąd strona mojej osoby. Po powrocie do domu zaczęłam studiować na Akademii Sztuk Pięknych.<br>Małgorzata, 26 lat&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt; Razem z moim narzeczonym mieliśmy tyle stresów planując ślub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego