uciekło wtedy na zachód, w rejon Wielkich Jezior, oraz nad Rzekę Św. Wawrzyńca. Ich sachem wciąż jednak przebywał nad rzeką Hudson. Pokój między rywalizującymi plemionami ustanowiono w 1675 roku. Odtąd Anglicy byli "braćmi" Irokezów, Mohikanie zaś ich "synami", w czym dość jasno wyrażała się przewaga "ojców". Występujący w tych rokowaniach wespół z Wappindżerami i Housatonikami Mohikanie uzyskali możliwość łowieckiej penetracji zachodnich terenów Mohawków, a gubernator Albany zapewnił, że osadnicy nie będą zabierać im ziemi. Choć nie byli już najważniejszą siłą tego obszaru Ameryki Północnej, pozostali narodem, który w dalszym ciągu mógł cieszyć się szacunkiem okolicznych plemion. Najlepiej świadczy o tym fakt