Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
w kąt wyścigi, pożal się Boże, Formuły. Przestały być, tak jak kiedyś interesujące zawody Fiatów 125p. Najciekawsza stała się klasa markowa aut o pojemności do 650 cm.
Na Grand Prix w Miedzianej Górze przyjechały dwa biało-niebieskie auta z FSM, przyciągnięte na specjalnie dla nich wykonanych niedużych przyczepach, zjawił się weteran rajdów i wyścigów Ksawery Frank, jego wieloletni rywal Zbigniew Sucharda i wielokrotny mistrz motocyklowy sprzed lat Zdzisław Kałuża. Poza nimi do biegu finałowego zakwalifikowano 15 młodych kierowców z dwóch eliminacji.
Nie wiem czy jakiś inny wyścig dałby tyle emocji. Już start pod górę dał przedsmak napięcia. Cała stawka do szczytu
w kąt wyścigi, pożal się Boże, Formuły. Przestały być, tak jak kiedyś interesujące zawody Fiatów 125p. Najciekawsza stała się klasa markowa aut o pojemności do 650 cm. <br>Na &lt;name type="tit"&gt;Grand Prix&lt;/&gt; w Miedzianej Górze przyjechały dwa biało-niebieskie auta z FSM, przyciągnięte na specjalnie dla nich wykonanych niedużych przyczepach, zjawił się weteran rajdów i wyścigów Ksawery Frank, jego wieloletni rywal &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Sucharda&lt;/&gt; i wielokrotny mistrz motocyklowy sprzed lat Zdzisław Kałuża. Poza nimi do biegu finałowego zakwalifikowano 15 młodych kierowców z dwóch eliminacji. <br>Nie wiem czy jakiś inny wyścig dałby tyle emocji. Już start pod górę dał przedsmak napięcia. Cała stawka do szczytu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego