Typ tekstu: Książka
Autor: Danuta Błaszak
Tytuł: Karuzela ku słońcu
Rok: 2003
mnie z tego. A instruktor powiedział, że jeśli jeszcze raz powiem na to sznurki zamiast linki, to on wyrzuci mnie z kursu. Też coś, przecież zapłaciłam.
Po sześciu dniach nauki, kiedy już wszyscy inni dostali licencję, tylko ja stałam bezradnie na ziemi i myślałam o tym, że Aleksander Wielki przeciął węzeł gordyjski mieczem i że zaraz zrobię to samo, bo mam już dość tej nauki latania. I wtedy zupełnie nieoczekiwanie pojawiła się przy mnie Jadwiga.
- Cześć, Mila! Więc jednak zainspirowałam cię. Zapisałaś się na kurs.
Wyjęła mi z rąk te cholerne sznurki, potrząsnęła nimi dwa razy i same ułożyły się jak
mnie z tego. A instruktor powiedział, że jeśli jeszcze raz powiem na to sznurki zamiast linki, to on wyrzuci mnie z kursu. Też coś, przecież zapłaciłam.<br>Po sześciu dniach nauki, kiedy już wszyscy inni dostali licencję, tylko ja stałam bezradnie na ziemi i myślałam o tym, że Aleksander Wielki przeciął węzeł gordyjski mieczem i że zaraz zrobię to samo, bo mam już dość tej nauki latania. I wtedy zupełnie nieoczekiwanie pojawiła się przy mnie Jadwiga.<br>- Cześć, Mila! Więc jednak zainspirowałam cię. Zapisałaś się na kurs.<br>Wyjęła mi z rąk te cholerne sznurki, potrząsnęła nimi dwa razy i same ułożyły się jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego