Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
pięć, sześć godzin w tygodniu na bezproduktywnych zebraniach, a reszta czasu ucieka mu z powodu braku jasności celów i problemów z komunikacją w zespole. Według doktora Bakera Polacy są również mistrzami w odwlekaniu spraw na później.

Te badania to jednak "średnia roczna". Ich autor podkreśla, że w lecie marnotrawimy dużo więcej czasu niż w zimie. - Lato wpływa na nas i naszą pracę destrukcyjnie - mówi "Ozonowi" dr Baker. Gdy tylko słupek rtęci pójdzie w górę, robimy wszystko, żeby choć na chwilę odejść od komputera, snujemy się po biurze, wychodzimy "na bardzo ważne spotkania". - Są tacy, co spędzają dwie godziny dziennie, podziwiając biurowy
pięć, sześć godzin w tygodniu na bezproduktywnych zebraniach, a reszta czasu ucieka mu z powodu braku jasności celów i problemów z komunikacją w zespole. Według doktora Bakera Polacy są również mistrzami w odwlekaniu spraw na później. <br><br>Te badania to jednak "średnia roczna". Ich autor podkreśla, że w lecie marnotrawimy dużo więcej czasu niż w zimie. - Lato wpływa na nas i naszą pracę destrukcyjnie - mówi "Ozonowi" dr Baker. Gdy tylko słupek rtęci pójdzie w górę, robimy wszystko, żeby choć na chwilę odejść od komputera, snujemy się po biurze, wychodzimy "na bardzo ważne spotkania". - Są tacy, co spędzają dwie godziny dziennie, podziwiając biurowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego