Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
zmieniają. Regulują życie człowieka, określają pole jego działania. Najczęściej też istnieją one od dłuższego czasu i nikt nie porywa się do ich przestawiania. Bywają jednak i takie granice, które trudno jest zauważyć, bo nikt ich nie zaznacza czerwoną kreską na mapie. Każdy nosi je w sobie i każdy sam określa wielkość "obszaru", który chce odgraniczyć. Są to granice psychologiczne oddzielające to co moje, od świata innych osób. Wyznaczają one terytorium moich myśli i poglądów, moich uczuć i zainteresowań, w jakiś sposób decydują również o tym kim jestem i na co pozwalam innym ludziom wobec siebie.
Nikt nie rodzi się z gotowymi
zmieniają. Regulują życie człowieka, określają pole jego działania. Najczęściej też istnieją one od dłuższego czasu i nikt nie porywa się do ich przestawiania. Bywają jednak i takie granice, które trudno jest zauważyć, bo nikt ich nie zaznacza czerwoną kreską na mapie. Każdy nosi je w sobie i każdy sam określa wielkość "obszaru", który chce odgraniczyć. Są to granice psychologiczne oddzielające to co moje, od świata innych osób. Wyznaczają one terytorium moich myśli i poglądów, moich uczuć i zainteresowań, w jakiś sposób decydują również o tym kim jestem i na co pozwalam innym ludziom wobec siebie. &lt;/&gt;<br>Nikt nie rodzi się z gotowymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego