Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
że to, co mówię, przeobraża się w hymn na cześć poznawczego potencjału literatury, co na tej półkuli, rojącej się od wyznawców dekonstrukcji, uważa się za pogląd dawno zepchnięty w mroki naukowej pogardy. Wiem, że zdradzam się w ten sposób z beznadziejnym metodologicznym zacofaniem, ale raz kozie śmierć, przyznaję się: rzeczywiście wierzę w to, że literatura to władza nazywania realności. Czy może dokładniej: pewna szczególna umiejętność zmuszania nas, abyśmy słyszeli i rozumieli wielogłosy gwar realności w sposób możliwie dokładny i pełny. Jeśli przyjąć tę przesłankę, świadectwo wyprodukowane przez wyobraźnię pisarza może istotnie stanowić zeznanie o większej wadze niż świadectwo naszych zmysłów - zwłaszcza
że to, co mówię, przeobraża się w hymn na cześć poznawczego potencjału literatury, co na tej półkuli, rojącej się od wyznawców dekonstrukcji, uważa się za pogląd dawno zepchnięty w mroki naukowej pogardy. Wiem, że zdradzam się w ten sposób z beznadziejnym metodologicznym zacofaniem, ale raz kozie śmierć, przyznaję się: rzeczywiście wierzę w to, że literatura to władza nazywania realności. Czy może dokładniej: pewna szczególna umiejętność zmuszania nas, abyśmy słyszeli i rozumieli wielogłosy gwar realności w sposób możliwie dokładny i pełny. Jeśli przyjąć tę przesłankę, świadectwo wyprodukowane przez wyobraźnię pisarza może istotnie stanowić zeznanie o większej wadze niż świadectwo naszych zmysłów - zwłaszcza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego