Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.07
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
ludowa, pod koniec lat 70. coraz wyraźniej dawał się odczuć powszechny brak wszystkiego. Sytuację pogorszyła podwyżka (zwana "wałęsówką"), wypłacona po zawarciu porozumień gdańskich. Było tak źle, że sama ludność zaczęła się domagać reglamentacji sprzedaży. Końcówka roku osiemdziesiątego była okresem dzikiej reglamentacji. "Kupony" upoważniające do zakupu mięsa, wędlin i masła emitowały władze wojewódzkie. Rosnącego znaczenia nabierała sprzedaż poprzez zakładowe bufety, wspomagane przez związki zawodowe zajmujące się kolportażem ziemniaków, cebuli, musztardy i szkartów ("szkarty" były to odpady papierosowe, na przykład nie pocięty papieros "Carmen" o długości półtora metra; zakłady produkujące atrakcyjne towary mogły je wymienić na szkarty w wytwórni w Radomiu, Krakowie czy
ludowa, pod koniec lat 70. coraz wyraźniej dawał się odczuć powszechny brak wszystkiego. Sytuację pogorszyła podwyżka (zwana <orig>"wałęsówką"</>), wypłacona po zawarciu porozumień gdańskich. Było tak źle, że sama ludność zaczęła się domagać reglamentacji sprzedaży. Końcówka roku osiemdziesiątego była okresem dzikiej reglamentacji. "Kupony" upoważniające do zakupu mięsa, wędlin i masła emitowały władze wojewódzkie. Rosnącego znaczenia nabierała sprzedaż poprzez zakładowe bufety, wspomagane przez związki zawodowe zajmujące się kolportażem ziemniaków, cebuli, musztardy i <orig>szkartów</> (<orig>"szkarty"</> były to odpady papierosowe, na przykład nie pocięty papieros "Carmen" o długości półtora metra; zakłady produkujące atrakcyjne towary mogły je wymienić na <orig>szkarty</> w wytwórni w Radomiu, Krakowie czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego