widzisz.</><br><who1>A co się stało?</><br><gap> <who2>No, właśnie co słychać Małgosia, nic nie słychać, wstawiłam wodę i <gap> akurat nie będę długo rozmawiać, tylko chwilkę, no, bo jest już po czwartej muszę wyjść, napić się, zjeść i pójść, bo przyszłam dopiero co, właśnie z wielkiej włóczęgi, jak widzisz, z trofeum.</><br><who1>Z wielkiej włóczęgi, a długo się tak włóczyłaś?</><br><who2>No, cały dzień się tak włóczyłam.</><br><who1>I wywłóczyłaś?</><br><who2>No i wywłóczyłam, no, ale się cieszę, tylko taki pierwszy wstrząs jest.</><br><who1>No, to dobrze.</><br><who2>Wiesz, tak jest jakby nie patrzył, to i tak, a co tam u was było w ogóle w święta?</><br><who1>No, jak w