Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
dopiero gdy się przedstawił, powołując zarówno na Martę, jak i na spotkanie w schronisku na Chochołowskiej - przypomniała sobie i otworzyła drzwi szerzej tak, że mógł przecisnąć się do wąskiego korytarza. Ze sporą torbą podróżną na ramieniu, w zabłoconych butach i mokrym płaszczu rzeczywiście wyglądał na włóczęgę, którego nie powinno się wpuszczać do domu.
Sąsiadka Marty zaprosiła go na herbatę, tłumacząc się, że nie może oferować mu cukru, bo właśnie zabrakło. Było mu niezręcznie, nie bardzo wiedział, jak się zachować po liście Ryśka z 1976 roku, ale jak się okazało - matka o niczym nie wiedziała. Była już wdową - mąż, po kilku latach
dopiero gdy się przedstawił, powołując zarówno na Martę, jak i na spotkanie w schronisku na Chochołowskiej - przypomniała sobie i otworzyła drzwi szerzej tak, że mógł przecisnąć się do wąskiego korytarza. Ze sporą torbą podróżną na ramieniu, w zabłoconych butach i mokrym płaszczu rzeczywiście wyglądał na włóczęgę, którego nie powinno się wpuszczać do domu.<br>Sąsiadka Marty zaprosiła go na herbatę, tłumacząc się, że nie może oferować mu cukru, bo właśnie zabrakło. Było mu niezręcznie, nie bardzo wiedział, jak się zachować po liście Ryśka z 1976 roku, ale jak się okazało - matka o niczym nie wiedziała. Była już wdową - mąż, po kilku latach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego