Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
że radio, że prasa, że Londyn,
Że wariat, kto tyra, bo fakt znany światu,
Że takich pakują do domu wariatów,
A tam, choć ktoś nawet jest w móżdżek kopnięty,
Jest przy tym męczennik i Rejtan, i święty,
I nikt nie wymyśla tym głupkom od głupków,
I nikt takich bubków nie wsadza do "Czubków".

Blondyna, gdy skończył, spotkała owacja,
I wszyscy wołali: "Co racja, to racja!"

Gdy blondyn zszedł z podium, na podium wszedł łysy
I mówił: "Poznaliśmy wszystkie kulisy.
Starajmy się objąć to zdrowym rozumem,
Że Rzym to jest fiume, i Krym to jest fiume,
A Fiume to Rjeka, a Rjeka
że radio, że prasa, że Londyn,<br>Że wariat, kto tyra, bo fakt znany światu,<br>Że takich pakują do domu wariatów,<br>A tam, choć ktoś nawet jest w móżdżek kopnięty,<br>Jest przy tym męczennik i Rejtan, i święty,<br>I nikt nie wymyśla tym głupkom od głupków,<br>I nikt takich bubków nie wsadza do "Czubków".<br><br>Blondyna, gdy skończył, spotkała owacja,<br>I wszyscy wołali: "Co racja, to racja!"<br><br>Gdy blondyn zszedł z podium, na podium wszedł łysy<br>I mówił: "Poznaliśmy wszystkie kulisy.<br>Starajmy się objąć to zdrowym rozumem,<br>Że Rzym to jest fiume, i Krym to jest fiume,<br>A Fiume to Rjeka, a Rjeka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego