jego przyjaciół i teraz czeka, aż ten przyzna się do napadu na szpital, zrabowania dwustu tysięcy złotych oraz wskaże pozostałych trzech wspólników.<br>Mężczyzna milczał dłuższą chwilę, po czym chciał się dowiedzieć od komisarza, jakie ma przeciwko niemu dowody.<br><q>- Mam zeznania kilku osób, w tym twojej Moniki, i to wystarczy, aby wsadzić cię do pierdla. Pozostałą trójkę też złapię, to tylko kwestia czasu. Jeżeli jednak będziesz z nami współpracował, oddasz pieniądze i broń oraz wskażesz wspólników, możesz liczyć na łagodniejszy wyrok. Więcej nie mogę ci obiecać</> - powiedział komisarz.<br>Po zastanowieniu się, Damian B. rozpoczął opowieść. Tak, przyznaje się, to on zaplanował i