Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ciepło i pewnie sie obudzili, he, he, godom głupawo. Ale niy! Wszyscy my widzieli, ze wieś zacena sie burzyć i cosik śtuderować pod dowództwem Jędrusia Le! Wtej sie zaceny ministry dropać po głowak, śturchać jedyn drugiego, a trzeci opowiado do cwortego: - Franek, kurwa, zadzwoń do tyj ze statystyki, kielo tych wsioków momy w Polsce? Powiadajom ze około 40%!
- A co powiado statystyka?
- Prawie to samo, no, może ze 37%...
- No to momy przechlapane (przerąbane, przekichane - jak to teroz modnie się godo)
- Telyj bandzie nie domy rady. Ka się to, k..., chowało do tego casu? Trza im będzie cisnąć jakom świnie na
ciepło i pewnie sie obudzili, he, he, godom głupawo. Ale niy! Wszyscy my widzieli, ze wieś zacena sie burzyć i cosik śtuderować pod dowództwem Jędrusia Le! Wtej sie zaceny ministry dropać po głowak, śturchać jedyn drugiego, a trzeci opowiado do cwortego: - Franek, kurwa, zadzwoń do tyj ze statystyki, kielo tych wsioków momy w Polsce? Powiadajom ze około 40%!<br>- A co powiado statystyka?<br>- Prawie to samo, no, może ze 37%...<br>- No to momy przechlapane (przerąbane, przekichane - jak to teroz modnie się godo)<br>- Telyj bandzie nie domy rady. Ka się to, k..., chowało do tego casu? Trza im będzie cisnąć jakom świnie na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego