Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
w kulturze polskiej.
Był synem dyrygenta wojskowego z Rygi, Żyda rosyjskiego.
W dzieciństwie nie mówił po polsku w ogóle.
A w Polsce tak się zakochał, w polskiej kulturze i muzyce.
Stał się propagatorem, przyjacielem Szymanowskiego.
Był to świetny muzyk, ale nie bardzo dobry dyrygent, bo się tremował.
Na próbach pracował wspaniale, miał doskonały słuch i uczył orkiestrę, a koncert potrafił zawalić, bo miał takie dziwne ruchy.
Ale to bardzo ciekawy człowiek. Arogant potworny, niesamowity.
Pamiętam bardzo śmieszną z nim historię.
Mianowicie przeszedł na katolicyzm przed wojną i był szalenie pobożny, chodził w procesjach i tak dalej...
Wojnę spędził w Południowej Ameryce
w kulturze polskiej.<br>Był synem dyrygenta wojskowego z Rygi, Żyda rosyjskiego.<br>W dzieciństwie nie mówił po polsku w ogóle.<br>A w Polsce tak się zakochał, w polskiej kulturze i muzyce.<br>Stał się propagatorem, przyjacielem Szymanowskiego.<br>Był to świetny muzyk, ale nie bardzo dobry dyrygent, bo się tremował.<br>Na próbach pracował wspaniale, miał doskonały słuch i uczył orkiestrę, a koncert potrafił zawalić, bo miał takie dziwne ruchy.<br>Ale to bardzo ciekawy człowiek. Arogant potworny, niesamowity.<br>Pamiętam bardzo śmieszną z nim historię.<br>Mianowicie przeszedł na katolicyzm przed wojną i był szalenie pobożny, chodził w procesjach i tak dalej...<br>Wojnę spędził w Południowej Ameryce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego