Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
i teraz namyśla się: oddać pociotkom dawnego półpanka, sprzedać czy w inakszy sposób zdołować, bo ludzi pegeerowskich już zdołowała... A do Koronowa w tamtą stronę... Zawrócić musi przez debrę po dworskim parku, minie ślady masztelerni po stajniach, i boksach dla cugantów.
Ulka znowu przemyka ledwo przetartą ścieżką wśród kolczastych zarośli, wspina się na wzniesienie z jamami po piwnicach, skąd aleja porośniętych mchem spróchniałych karp po niegdysiejszych drzewiach, wyprowadza ją na lokalny trakt.
Trochę wzruszona, przejęta smutkiem otoczenia i bardzo rozczarowana przystaje u zarania młodości pra-babki Marty. Zamarła przestrzeń broni do niej dostępu. Ulka schodzi przeciwnym skłonem pochyłości, szlakiem znaczonym z obu
i teraz namyśla się: oddać pociotkom dawnego półpanka, sprzedać czy w inakszy sposób zdołować, bo ludzi pegeerowskich już zdołowała... A do Koronowa w tamtą stronę... Zawrócić musi przez debrę po dworskim parku, minie ślady masztelerni po stajniach, i boksach dla cugantów.<br>Ulka znowu przemyka ledwo przetartą ścieżką wśród kolczastych zarośli, wspina się na wzniesienie z jamami po piwnicach, skąd aleja porośniętych mchem spróchniałych karp po niegdysiejszych drzewiach, wyprowadza ją na lokalny trakt.<br>Trochę wzruszona, przejęta smutkiem otoczenia i bardzo rozczarowana przystaje u zarania młodości pra-babki Marty. Zamarła przestrzeń broni do niej dostępu. Ulka schodzi przeciwnym skłonem pochyłości, szlakiem znaczonym z obu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego