Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
Znakomity fachowiec. Nadpobudliwy, nadinteligentny - miał w sobie coś z gruźlika, choć nigdy nim nie był. Na nocnych dyżurach zaczął próbować morfiny i tak wpadł w nałóg. Mama Jacka była błyskotliwą, inteligentną i atrakcyjną damą, cokolwiek może oschłą. Jacek zawsze miał poczucie, że za mało go w dzieciństwie pieściła, jakby się wstydziła, jakby uważała to za niestosowne. No i do tego była aktorką. W domu Jacka tak naprawdę panował dziadek ze strony matki i kult wiedzy. Dziadek był przed wojną radnym miejskim i inżynierem. Po wojnie zachowywał się tak, jakby nie zauważył tego wszystkiego, co się stało. Kiedy jako inspektor nadzoru przyjeżdżał
Znakomity fachowiec. Nadpobudliwy, nadinteligentny - miał w sobie coś z gruźlika, choć nigdy nim nie był. Na nocnych dyżurach zaczął próbować morfiny i tak wpadł w nałóg. Mama Jacka była błyskotliwą, inteligentną i atrakcyjną damą, cokolwiek może oschłą. Jacek zawsze miał poczucie, że za mało go w dzieciństwie pieściła, jakby się wstydziła, jakby uważała to za niestosowne. No i do tego była aktorką. W domu Jacka tak naprawdę panował dziadek ze strony matki i kult wiedzy. Dziadek był przed wojną radnym miejskim i inżynierem. Po wojnie zachowywał się tak, jakby nie zauważył tego wszystkiego, co się stało. Kiedy jako inspektor nadzoru przyjeżdżał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego