Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
się rozgląda,
a w lustrze lśniących jego źrenic
świat powstający się przegląda
i tysiącami barw się mieni.
I oto czujne oko węża
odbija szczyt wyniosłej skały,
gdzie bujne sploty swe rozpręża,
jak on, bliźniaczy gad wspaniały.
I spotykają się ich oczy,
jak z taflą wody nieba błękit
i rozbrzmiewają we wszechświecie
pierwsze miłosnej pieśni dźwięki.
I oto nagle on - doliną -
przez bujną zieleń trawy młodej,
a ona - z góry - w skrętach płynąc,
na pierwsze w świecie płyną gody.
A kiedy mija czas parzenia,
znów do legowisk swych wracają,
a ona w głębi mrocznych pieczar
składa cudowne Życia Jajo.

Ixtlipuxtl przerwał tu
się rozgląda,<br>a w lustrze lśniących jego źrenic<br>świat powstający się przegląda<br>i tysiącami barw się mieni.<br>I oto czujne oko węża<br>odbija szczyt wyniosłej skały,<br>gdzie bujne sploty swe rozpręża,<br>jak on, bliźniaczy gad wspaniały.<br>I spotykają się ich oczy,<br>jak z taflą wody nieba błękit<br>i rozbrzmiewają we wszechświecie<br>pierwsze miłosnej pieśni dźwięki.<br>I oto nagle on - doliną -<br>przez bujną zieleń trawy młodej,<br>a ona - z góry - w skrętach płynąc,<br>na pierwsze w świecie płyną gody.<br>A kiedy mija czas parzenia,<br>znów do legowisk swych wracają,<br>a ona w głębi mrocznych pieczar<br>składa cudowne Życia Jajo.<br><br>Ixtlipuxtl przerwał tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego