jestem dobrą aktorką.<br>- Chyba muszę znowu odnotować: (śmiech).<br>- Wiesz, jak z tym jest: kobiety po ślubie szybko zaczynają myśleć, że już nie ma po co.<br>- Przyszło mi kiedyś do głowy pytanie, czy rozwód z pierwszym mężem nie przyczynił się do twoich sukcesów zawodowych; bo musiałaś coś udowodnić?<br>- Nie trafiłaś, mogłabym wtedy równie dobrze przestać być aktorką.<br>- Krysiu, jak ci się oddycha dzisiejszym powietrzem? Pięć lat temu trochę się bałaś, że może być trudno.<br>- To nie tylko mój problem. Kiedyś myśleliśmy, że jak już będzie wolność, docenione zostaną takie ludzkie walory, jak inteligencja, kultura, przyzwoitość. A teraz okazało się, że sukces gwarantują