fatalnie.</><br><who1> - Panie Jerzy, a jakie jest pańskie zdanie, czy rzeczywiście rodzice na pierwszym miejscu, czy może jednak PIH?</><br><who3> - Ja nie wiem kto na pierwszym miejscu, ale moje zdanie jest inne...</><br><who1> - <vocal desc="sigh"> Tak?</><br><who3> - Ja bym zabawki podzielił na takie, które są bezpośrednio niebezpieczne, niech to będą wskaźniki laserowe ...</><br><who1> - Tak.</><br><who3>- I takie, które wybiera <vocal desc="sigh"> wyrabiają niebezpieczne nawyki w człowieku...</><br><who1> - Tak.</><br><who3> - Do nich bym zaliczył zabawy w dziecięcym wieku pistoletem.</><br><who1> - Aha.</><br><who3> - Ja wiem, że pan jest obrońcą, bo pan mówił, że pan bawił się często, ja też się bawiłem często pistoletem...</><br><who1> - Tak.</><br><who3> - Ale to jednak wyrabia pewien nawyk, a mianowicie nawyk rozwiązywania problemów raczej nie