Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
pomagali uciekinierom w przedostaniu się do węgierskiej
granicy. W tamtych czasach wszystkie drogi wiodły do Budapesztu,
a stamtąd do Francji, gdzie formowano oddziały
wojska polskiego.
Ludzie, których przysłał Berestko, byli na ogół "pewni",
ale przecież nie sposób ręczyć za kogoś. Berestko zmieniał co
jakiś czas hasło i na tym właściwie wyczerpywały się środki
ostrożności. O prawdziwej konspiracji nikt jeszcze nie miał
pojęcia. To były dopiero początki ruchu oporu.
Pewnego dnia w listopadzie do Staszka w schronisku
przybyła jego siostra Helena. W rozmowie z nią zorientował
się, że w domu jest teraz całkiem spokojnie, nic nie wskazuje na
jakieś niebezpieczeństwo.
Jeszcze tego samego
pomagali uciekinierom w przedostaniu się do węgierskiej<br>granicy. W tamtych czasach wszystkie drogi wiodły do Budapesztu,<br>a stamtąd do Francji, gdzie formowano oddziały<br>wojska polskiego.<br> Ludzie, których przysłał Berestko, byli na ogół "pewni",<br>ale przecież nie sposób ręczyć za kogoś. Berestko zmieniał co<br>jakiś czas hasło i na tym właściwie wyczerpywały się środki<br>ostrożności. O prawdziwej konspiracji nikt jeszcze nie miał<br>pojęcia. To były dopiero początki ruchu oporu.<br> Pewnego dnia w listopadzie do Staszka w schronisku<br>przybyła jego siostra Helena. W rozmowie z nią zorientował<br>się, że w domu jest teraz całkiem spokojnie, nic nie wskazuje na<br>jakieś niebezpieczeństwo.<br> Jeszcze tego samego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego