Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
rytm egzystencji państwa Religów. Życie zawodowe tak im się układało, że od początku nie mogli być cały czas pod wspólnym dachem. Profesor Zbigniew RELIGA, zły uczeń - jak sam o sobie mówi - dobry student, wybitny kardiochirurg, cieszący się sławą w kraju i na świecie. I jego żona Anna, fizjolog. Z pozoru wydaje się towarzyski. Całe jego bywanie służy jednak sprawie zdobywania darczyńców, jak ich nazywa, by zapewnić byt klinice w Zabrzu, która ratuje chorych na serce. Na co dzień jest tak otoczony ludźmi, że w domu i na wakacjach chce mieć święty spokój. Nie przeszkadza mu tylko towarzystwo żony, bo nie jest gadatliwa
rytm egzystencji państwa Religów. Życie zawodowe tak im się układało, że od początku nie mogli być cały czas pod wspólnym dachem. Profesor Zbigniew RELIGA, zły uczeń - jak sam o sobie mówi - dobry student, wybitny kardiochirurg, cieszący się sławą w kraju i na świecie. I jego żona Anna, fizjolog. Z pozoru wydaje się towarzyski. Całe jego bywanie służy jednak sprawie zdobywania darczyńców, jak ich nazywa, by zapewnić byt klinice w Zabrzu, która ratuje chorych na serce. Na co dzień jest tak otoczony ludźmi, że w domu i na wakacjach chce mieć święty spokój. Nie przeszkadza mu tylko towarzystwo żony, bo nie jest gadatliwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego