Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
słuchając gawęd Jaśka Sabały, rozwija wyobraźnię i uwrażliwia ucho na piękno mowy ojców. Ma też - jak wielu górali - talent w rękach. Rzeźbione przez siebie cacka sprzedaje w Zakopanem, a "dutki spyrlo", by potem móc wyruszyć do dalekiego Krakowa po wiedzę.
Andrzej Chramiec - zakopiańczyk i Andrzej Stopka "Nazimek" - kościeliszczanin, to pionierzy wydeptujący ścieżkę przyszłym Podhalanom po uniwersyteckie cenzusy.
Droga do osiągnięcia celu była długa i mozolna. Pierwszy pociąg wjeżdża do Zakopanego dopiero w 1899 roku, podróż do odległego o ponad 100 km Krakowa trwa czasem kilka dni i trzeba mieć wiele szczęścia, by wiozący sól lub jadący po nią do Wieliczki przyjęli
słuchając gawęd Jaśka Sabały, rozwija wyobraźnię i uwrażliwia ucho na piękno mowy ojców. Ma też - jak wielu górali - talent w rękach. Rzeźbione przez siebie cacka sprzedaje w Zakopanem, a &lt;dialect&gt;"dutki spyrlo"&lt;/&gt;, by potem móc wyruszyć do dalekiego Krakowa po wiedzę.<br>Andrzej Chramiec - zakopiańczyk i Andrzej Stopka "Nazimek" - kościeliszczanin, to pionierzy wydeptujący ścieżkę przyszłym Podhalanom po uniwersyteckie cenzusy.<br>Droga do osiągnięcia celu była długa i mozolna. Pierwszy pociąg wjeżdża do Zakopanego dopiero w 1899 roku, podróż do odległego o ponad 100 km Krakowa trwa czasem kilka dni i trzeba mieć wiele szczęścia, by wiozący sól lub jadący po nią do Wieliczki przyjęli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego