Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
dobrze przemyśleć! A my tu grzebiemy się już drugi dzień.
-Nie mogłem przewidzieć, że podejdzie woda -bąknął zaczepnie malarz.
Krępy mężczyzna uczynił ręką gest rezygnacji. - Wszystko nawala.
Malarz ułożył worek na deskach i bez słowa dał znak towarzyszowi . Unieśli wspólnie. Malarz ruszył przodem... Zanim szerokie plecy jego wspólnika zginęły w wylocie korytarza, Perełka wolnym krokiem odszedł od drzwi. Po chwili ruszył szybciej. Chciał donieść chłopcom o niezwykle ważnym odkryciu. Nie spodziewał się bowiem, że Jola wcześniej wpadła na ślady całej szajki z plebanii.

7
Gdy znalazł się na dziedzińcu, z przyjemnością ode
tchnął suchym, nagrzanym powietrzem. Świat wydał mu się niezwykle
dobrze przemyśleć! A my tu grzebiemy się już drugi dzień.<br> -Nie mogłem przewidzieć, że podejdzie woda -bąknął zaczepnie malarz.<br>Krępy mężczyzna uczynił ręką gest rezygnacji. - Wszystko nawala.<br>Malarz ułożył worek na deskach i bez słowa dał znak towarzyszowi &lt;page nr=182&gt;. Unieśli wspólnie. Malarz ruszył przodem... Zanim szerokie plecy jego wspólnika zginęły w wylocie korytarza, Perełka wolnym krokiem odszedł od drzwi. Po chwili ruszył szybciej. Chciał donieść chłopcom o niezwykle ważnym odkryciu. Nie spodziewał się bowiem, że Jola wcześniej wpadła na ślady całej szajki z plebanii.<br><br>7<br>Gdy znalazł się na dziedzińcu, z przyjemnością ode<br>tchnął suchym, nagrzanym powietrzem. Świat wydał mu się niezwykle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego