Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
Nie zamierzam wydawać ocen i klasyfikować ich według przyjętych przeze mnie norm moralnych czy ideowych. Po pierwsze - nie jestem krytykiem z całym warsztatem badawczym ani też kwalifikatorem postaw etycznych, po drugie - poglądy polityczne nie stanowią dla mnie bariery społecznej czy towarzyskiej. Mam w sobie sporo sceptycyzmu i odnoszę się do wymierzania sprawiedliwości z dużą ostrożnością.
Jednocześnie nie chcę, by ta książka była tylko beznamiętnym wyliczaniem nieznanych faktów i obojętnym podejściem do opisywanych osób. Autor zawsze pozostawia w swym utworze piętno własnej osobowości i nie da się tego uniknąć, choćby jak najbardziej świadomie starał się o obiektywizm. Byłem przez dwa lata ławnikiem
Nie zamierzam wydawać ocen i klasyfikować ich według przyjętych przeze mnie norm moralnych czy ideowych. Po pierwsze - nie jestem krytykiem z całym warsztatem badawczym ani też kwalifikatorem postaw etycznych, po drugie - poglądy polityczne nie stanowią dla mnie bariery społecznej czy towarzyskiej. Mam w sobie sporo sceptycyzmu i odnoszę się do wymierzania sprawiedliwości z dużą ostrożnością.<br>Jednocześnie nie chcę, by ta książka była tylko beznamiętnym wyliczaniem nieznanych faktów i obojętnym podejściem do opisywanych osób. Autor zawsze pozostawia w swym utworze piętno własnej osobowości i nie da się tego uniknąć, choćby jak najbardziej świadomie starał się o obiektywizm. Byłem przez dwa lata ławnikiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego