tez, na których przyjęcie, gdyby ta żyła, nigdy by nie wyraziła zgody.<br><br> Przyznaję wprawdzie, że każde przedstawienie myśli wielkiego człowieka ducha jest w pewnej mierze interpretacją, tym niemniej uważam, że granice oddzielające uprawnioną interpretację od nieuprawnionej są dość wyraźne. Szczególnie jeśli postać historyczna, o którą chodzi, władała językiem pewnie i wyrażała się jasno.<br><br> Jedną z cech epoki współczesnej, jest brak uznanych wzorców i kryteriów oceny intelektualnej. Nie mam na myśli żadnej formy cenzury administracyjnej. Chodzi o naturalną kontrolę sprawowaną przez elity umysłowe, których sąd powinien odpowiadać wartości rzeczy. Niestety, właśnie wśród tych elit i tam, skąd można by się spodziewać oparcia i