Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 09.01
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
i lament. Płakały matka, siostra i babcia. - Pędził, myślałam, że w okno mi wjedzie. Asia krzyczała, rzuciłam talerz. To trwało sekundy - mówi babcia Bogusława Filipiuk. Dzieci tylko co wyszły przed dom. Bawiły się na podwórku ogrodzonym siatką.
14-letni Krzysiek jechał mercedesem lawetą. Koło domu Filipiuków jest ostry zakręt. - Nie wyrobił, a że nie chciał wjechać w drzewo, gwałtownie skręcił. I nie zdążył odbić - przebieg wypadku odtwarza Norbert Duszewski. Samochód wyrwał dwa słupki metalowe, zakopane i zalane betonem na 60 cm. - Ja stałam tu, przy furtce. Kornel uciekał do domu - opowiada ośmioletnia Asia Filipiuk. Auto jakby pruło za nim. Aż go
i lament. Płakały matka, siostra i babcia. - Pędził, myślałam, że w okno mi wjedzie. Asia krzyczała, rzuciłam talerz. To trwało sekundy - mówi babcia Bogusława Filipiuk. Dzieci tylko co wyszły przed dom. Bawiły się na podwórku ogrodzonym siatką. <br>14-letni Krzysiek jechał mercedesem lawetą. Koło domu Filipiuków jest ostry zakręt. - Nie wyrobił, a że nie chciał wjechać w drzewo, gwałtownie skręcił. I nie zdążył odbić - przebieg wypadku odtwarza Norbert Duszewski. Samochód wyrwał dwa słupki metalowe, zakopane i zalane betonem na 60 cm. - Ja stałam tu, przy furtce. Kornel uciekał do domu - opowiada ośmioletnia Asia Filipiuk. Auto jakby pruło za nim. Aż go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego