Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
pełnym bezradności szeptem, po czym
zbliżywszy twarz do kraty, aż żelazne pręty wbiły mu się w policzki, w
czoło, wpatrywał się w tę kamienną płytę, jak gdyby oczekując od niej
odpowiedzi. A po dłuższej chwili, pogodzony już widocznie z
odpowiadającym mu zza kraty milczeniem, rzekł: - Na ogół większości
kobiet mężczyzna wystarcza. A nawet przyjmują to jako przeznaczenie,
kogo im czas i przypadek nastręczą. Niekiedy jednak rodzą się i takie,
co tylko Bóg może zadośćuczynić ich pragnieniom. I idą za Bogiem.
Coś tam jeszcze mówił, lecz coraz bardziej nie do mnie, tego byłem
pewny. I zląkłem się, że od tych jego słów
pełnym bezradności szeptem, po czym<br>zbliżywszy twarz do kraty, aż żelazne pręty wbiły mu się w policzki, w<br>czoło, wpatrywał się w tę kamienną płytę, jak gdyby oczekując od niej<br>odpowiedzi. A po dłuższej chwili, pogodzony już widocznie z<br>odpowiadającym mu zza kraty milczeniem, rzekł: - Na ogół większości<br>kobiet mężczyzna wystarcza. A nawet przyjmują to jako przeznaczenie,<br>kogo im czas i przypadek nastręczą. Niekiedy jednak rodzą się i takie,<br>co tylko Bóg może zadośćuczynić ich pragnieniom. I idą za Bogiem.<br> Coś tam jeszcze mówił, lecz coraz bardziej nie do mnie, tego byłem<br>pewny. I zląkłem się, że od tych jego słów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego