Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.09 (7)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Engela.
420 tys. na zadłużony po uszy klub to śmieszna suma. Zostanie przejedzona jeszcze przed rozpoczęciem ligowej wiosny. A długi jak były, tak będą, bo, żeby je spłacić, trzeba poważnego inwestora i poważnych pieniędzy, a nie jałmużny.
Za kiepski żart należy uznać także współpracę z Lot Charters. W nagrodę za występ piłkarzy w dwóch spotkaniach z logo Lot-u na koszulkach legioniści mieli zagwarantowany przelot. Tylko dokąd? W Pucharach nie grali, więc może chodziło o przelot w jakiś egzotyczny zakątek świata.
Engel chce zbawić polskie kluby, proponując, by rząd darował im długi. To niepokojący sygnał dla graczy Legii. Pewnego dnia dyrektor
Engela.<br>420 tys. na zadłużony po uszy klub to śmieszna suma. Zostanie przejedzona jeszcze przed rozpoczęciem ligowej wiosny. A długi jak były, tak będą, bo, żeby je spłacić, trzeba poważnego inwestora i poważnych pieniędzy, a nie jałmużny.<br>Za kiepski żart należy uznać także współpracę z Lot Charters. W nagrodę za występ piłkarzy w dwóch spotkaniach z logo Lot-u na koszulkach legioniści mieli zagwarantowany przelot. Tylko dokąd? W Pucharach nie grali, więc może chodziło o przelot w jakiś egzotyczny zakątek świata.<br>Engel chce zbawić polskie kluby, proponując, by rząd darował im długi. To niepokojący sygnał dla graczy Legii. Pewnego dnia dyrektor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego