Wystarczało rozgrzać ołów i wcisnąć weń odrobinę włosów, skóry lub paznokcia <br>przeznaczonej na śmierć osoby, by zawarta w nich tajemna siła jęła działać. <br>Niektóre postaci miały zawczasu wykręcone ręce, spętane nogi lub nosy i uszy <br>obcięte.<br>Na widok wchodzącego Ab-Rama adon Taribal pokwapił się sam ku niemu, pytając <br>z wyszukaną uprzejmością, czego raczy żądać.<br>- Zaklęcie przeciw zimnicy?! - zawołał, posłyszawszy odpowiedź. - Twój sługa <br>posiada zaklęcie przeciw zimnicy. Dobre, stare, bardzo dobre i bardzo stare <br>zaklęcie. Posłuchaj...<br>Usadził gościa na ławie stojącej w cieniu, wziął z półki tabliczkę i przybliżając <br>ją do oczu, zaczął czytać powolnym, uroczystym głosem:<br>- "Ty, co mi szkodzisz