Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
Zoltan poweselał i zarządził dłuższy postój, po którym obiecywał szybszy marsz i dotarcie do Starej Drogi w ciągu góra jednego dnia.
Kobiety z Kernow ozdobiły wszystkie okoliczne gałęzie czernią i szarością suszonej przyodziewy, same, tylko w giezełkach, skryły się wstydliwie w krzakach i pitrasiły strawę. Rozebrane dzieciaki rozigrały się, na wyszukane sposoby zakłócając dostojny spokój parującej puszczy. Jaskier odsypiał zmęczenie. Milva znikła.
Krasnoludy odpoczywały aktywnie. Figgis Merluzzo i Munro Bruys udali się na poszukiwanie grzybów. Zoltan, Yazon Varda, Caleb Stratton i Percival Schuttenbach usiedli opodal wozu i bez wytchnienia grali w gwinta, ich ulubioną grę karcianą, której poświęcali każdą wolną chwilę
Zoltan poweselał i zarządził dłuższy postój, po którym obiecywał szybszy marsz i dotarcie do Starej Drogi w ciągu góra jednego dnia.<br>Kobiety z Kernow ozdobiły wszystkie okoliczne gałęzie czernią i szarością suszonej przyodziewy, same, tylko w giezełkach, skryły się wstydliwie w krzakach i pitrasiły strawę. Rozebrane dzieciaki rozigrały się, na wyszukane sposoby zakłócając dostojny spokój parującej puszczy. Jaskier odsypiał zmęczenie. Milva znikła. <br>Krasnoludy odpoczywały aktywnie. Figgis Merluzzo i Munro Bruys udali się na poszukiwanie grzybów. Zoltan, Yazon Varda, Caleb Stratton i Percival Schuttenbach usiedli opodal wozu i bez wytchnienia grali w gwinta, ich ulubioną grę karcianą, której poświęcali każdą wolną chwilę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego