osób, mnie taka argumentacja przekonuje, ale co się dzieje, proszę państwa, kiedy mamy do czynienia z firmą, w której pracują tysiące pracowników, oddziały, w których pracują setki pracowników, którzy się bardzo często nie znają, bo <gap reason="unclear">hm pracują na różnych piętrach, i nagle, nagle się ich wszystkich tak integruje, mało tego, wywozi ich się czasami na, oczywiście, dobrowolnie, no, na przykład, na taki wyjazd integracyjny, a na narty integracyjne, bez rodziny, oczywiście, bo to jest wyjazd integracyjny pracowniczy, a nie rodzinny i wyjeżdżają na taki, na, na, na coś takiego, czy czy nie są przypadkiem oni, tacy pracownicy schwytani w pułapkę integracji