Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
legł w gruzach. Okazało się, że Holendrzy żyli w fikcyjnym świecie, łudząc się, że zbudowali godny naśladowania model różnorodnego rasowo i religijnie społeczeństwa.
Nastrojów nie uspokajają też szczere do bólu wypowiedzi narodowej służby bezpieczeństwa (AIVD), która ogłosiła, że wprawdzie tylko 150 z holenderskich wyznawców Allaha jest potencjalnie groźnych, ale jednocześnie wyznała, że ze względu na brak środków nie jest w stanie monitorować nawet tej garstki. Rzecznik służb dorzucił też, że wśród młodzieży z mniejszości etnicznych odbywa się regularna rekrutacja do dżihadu. I jak tu się dziwić, że Holendrzy we własnym kraju przestali czuć się bezpiecznie?
Fala strachu i wściekłości sprawiła, że
legł w gruzach. Okazało się, że Holendrzy żyli w fikcyjnym świecie, łudząc się, że zbudowali godny naśladowania model różnorodnego rasowo i religijnie społeczeństwa. <br>Nastrojów nie uspokajają też szczere do bólu wypowiedzi narodowej służby bezpieczeństwa (AIVD), która ogłosiła, że wprawdzie tylko 150 z holenderskich wyznawców Allaha jest potencjalnie groźnych, ale jednocześnie wyznała, że ze względu na brak środków nie jest w stanie monitorować nawet tej garstki. Rzecznik służb dorzucił też, że wśród młodzieży z mniejszości etnicznych odbywa się regularna rekrutacja do dżihadu. I jak tu się dziwić, że Holendrzy we własnym kraju przestali czuć się bezpiecznie? <br>Fala strachu i wściekłości sprawiła, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego