Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
akrobatów i błaznów, żeby zachęcić ludzi do obejrzenia widowiska. Zabójcy, złodzieje i pederaści, skuci łańcuchami, skrępowani powrozami, zataczali się na otwartej platformie ciężarówki. Twarze mieli wysmarowane na czarno olejem i sadzą albo węglem drzewnym, a w ustach garści brudnych banknotów, które wypadały, gdy poszturchiwani karabinami przez żołnierzy wykrzykiwali w głos wyznanie winy: "Ukradłem! Każdego, kto zrobi to co ja, spotka taki sam los!" Ośmieszając skazańców przed kaźnią, talibowie odbierali im ostatnią nadzieję. Skazani nie budzili już współczucia, lecz szyderstwo i złowrogi, bezlitosny śmiech.
Pierwszą publiczną egzekucję w Kabulu talibowie przeprowadzili na boisku śródmiejskiego liceum Amanija. Zginął wtedy niejaki Gholam Mohammad, skazany
akrobatów i błaznów, żeby zachęcić ludzi do obejrzenia widowiska. Zabójcy, złodzieje i pederaści, skuci łańcuchami, skrępowani powrozami, zataczali się na otwartej platformie ciężarówki. Twarze mieli wysmarowane na czarno olejem i sadzą albo węglem drzewnym, a w ustach garści brudnych banknotów, które wypadały, gdy poszturchiwani karabinami przez żołnierzy wykrzykiwali w głos wyznanie winy: "Ukradłem! Każdego, kto zrobi to co ja, spotka taki sam los!" Ośmieszając skazańców przed kaźnią, talibowie odbierali im ostatnią nadzieję. Skazani nie budzili już współczucia, lecz szyderstwo i złowrogi, bezlitosny śmiech.<br>Pierwszą publiczną egzekucję w Kabulu talibowie przeprowadzili na boisku śródmiejskiego liceum Amanija. Zginął wtedy niejaki Gholam Mohammad, skazany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego