Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
wiary wobec faktów. I wtedy domena rzeczy, domena przyrody wydawała mi się punktem oparcia a także punktem wyjścia umożliwiającym stworzeniem takiego obrazu świata, który byłby zgodny z naszym doświadczeniem. Po odejściu fałszywych proroków, rzeczy, aby tak rzec, ukazywały swoją twarz niewinną, nieskalaną kłamstwem.
Wyznanie to wystawia ujemną ocenę współczesnemu człowiekowi, wyznawcy krótkoterminowej ideologii, czcicielowi sezonowych bóstw, skoro poeta upatruje doskonałością w kamyku, szuka najdoskonalszego przedmiotu, który nie istnieje. Tę część jego twórczości, w której usiłuje opisać przedmioty, zwykło się nazywać poezją ubogiego konkretu, dopatrując się związków liryki Herberta ze współczesną myślą filozoficzną, szczególnie z egzystencjalizmem. (s.4) Nie wiem, czy można
wiary wobec faktów. I wtedy domena rzeczy, domena przyrody wydawała mi się punktem oparcia a także punktem wyjścia umożliwiającym stworzeniem takiego obrazu świata, który byłby zgodny z naszym doświadczeniem. Po odejściu fałszywych proroków, rzeczy, aby tak rzec, ukazywały swoją twarz niewinną, nieskalaną kłamstwem&lt;/&gt;.<br>Wyznanie to wystawia ujemną ocenę współczesnemu człowiekowi, wyznawcy krótkoterminowej ideologii, czcicielowi sezonowych bóstw, skoro poeta upatruje doskonałością w kamyku, szuka najdoskonalszego przedmiotu, który nie istnieje. Tę część jego twórczości, w której usiłuje opisać przedmioty, zwykło się nazywać poezją ubogiego konkretu, dopatrując się związków liryki Herberta ze współczesną myślą filozoficzną, szczególnie z egzystencjalizmem. (s.4) Nie wiem, czy można
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego