Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
o tym sprawiała mu trudność. Mnie zresztą też.
- Misiek dał nam swe czarnuchy do wyprania - próbowałem zmienić temat. - Nie chce mu się prać...
- Ona mówi, że co jej po takim facecie z którym nie może się spotkać. Co ja jej na to poradzę? Przecież jestem w wojsku. Pieprzonym wojsku! Majcherek wzruszył się. Zrobiło mi się go szkoda. Żyje sobie człowiek szczęśliwie z dziewczyną przez rok, później idzie do wojska a ona go rzuca po kilku miesiącach. Przykre.
- Wiesz co, to chyba nie była prawdziwa miłość skoro z tego powodu cię rzuciła. Zresztą może lepiej teraz niż za kilka lat?
- Tak myślisz?
- Chyba
o tym sprawiała mu trudność. Mnie zresztą też.<br>- Misiek dał nam swe czarnuchy do wyprania - próbowałem zmienić temat. - Nie chce mu się prać...<br>- Ona mówi, że co jej po takim facecie z którym nie może się spotkać. Co ja jej na to poradzę? Przecież jestem w wojsku. Pieprzonym wojsku! Majcherek wzruszył się. Zrobiło mi się go szkoda. Żyje sobie człowiek szczęśliwie z dziewczyną przez rok, później idzie do wojska a ona go rzuca po kilku miesiącach. Przykre.<br>- Wiesz co, to chyba nie była prawdziwa miłość skoro z tego powodu cię rzuciła. Zresztą może lepiej teraz niż za kilka lat?<br>- Tak myślisz?<br>- Chyba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego