Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jak namawianie do podróżowania polskimi kolejami regionalnymi: ani to przyjemne, ani ekscytujące. Ale może być ciekawym doświadczeniem życiowym.

Ta urodzona w 1867 r. niemiecka artystka uprawiała rodzaj sztuki, do którego przez cały okres PRL próbowano nas na siłę przekonać: zaangażowaną, protestującą przeciw wojnie, niesprawiedliwości społecznej, nędzy. A przy tym realistyczną, z lekką domieszką symbolizmu i ekspresjonizmu. Nic więc dziwnego, że twórczość Kollwitz często uważa się za zapowiedź realizmu socjalistycznego. Jej prace zdecydowanie nie relaksują, nie prowokują, nie wytyczają nowych horyzontów. Cóż więc przemawia w ich obronie? Po pierwsze fakt, że stanowią ważne świadectwo pewnego fragmentu historii sztuki pierwszej połowy XX w., a
jak namawianie do podróżowania polskimi kolejami regionalnymi: ani to przyjemne, ani ekscytujące. Ale może być ciekawym doświadczeniem życiowym.<br><br>Ta urodzona w 1867 r. niemiecka artystka uprawiała rodzaj sztuki, do którego przez cały okres PRL próbowano nas na siłę przekonać: zaangażowaną, protestującą przeciw wojnie, niesprawiedliwości społecznej, nędzy. A przy tym realistyczną, z lekką domieszką symbolizmu i ekspresjonizmu. Nic więc dziwnego, że twórczość Kollwitz często uważa się za zapowiedź realizmu socjalistycznego. Jej prace zdecydowanie nie relaksują, nie prowokują, nie wytyczają nowych horyzontów. Cóż więc przemawia w ich obronie? Po pierwsze fakt, że stanowią ważne świadectwo pewnego fragmentu historii sztuki pierwszej połowy XX w., a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego