Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
śpiewające Edyty skarżą się na swój los i udają łagodne, ale ja się nie dam nabrać.
Poniedziałek. Moje panie udały się do firm, a ja obsługuję kotkę. Mruczy niezadowolona, ponieważ ośmieliłem się zaserwować jej wczorajszy whiskas. Wciskam guzik pilota. Na kanale Travel niejaka Dominika potężnym kopniakiem powala tajskiego przeciwnika, a za chwilę skacze z dźwigu z gumą przywiązaną do kostki u nogi. Na innym kanale pręży muskuły Cosmodziewczyna - Katarzyna Chwiałkowska. Psia kość, nie dość, że kajakarka, to jeszcze właścicielka czterech sklepów. Wciskam na jedynkę: "Żądamy równouprawnienia".
- Kobiety z ogromnym trudem przebijają się w życiu zawodowym i publicznym - mówi pani poseł Śledzińska-Karasińska
śpiewające Edyty skarżą się na swój los i udają łagodne, ale ja się nie dam nabrać. <br>Poniedziałek. Moje panie udały się do firm, a ja obsługuję kotkę. Mruczy niezadowolona, ponieważ ośmieliłem się zaserwować jej wczorajszy whiskas. Wciskam guzik pilota. Na kanale Travel niejaka Dominika potężnym kopniakiem powala tajskiego przeciwnika, a za chwilę skacze z dźwigu z gumą przywiązaną do kostki u nogi. Na innym kanale pręży muskuły &lt;orig&gt;Cosmodziewczyna&lt;/&gt; - Katarzyna Chwiałkowska. Psia kość, nie dość, że kajakarka, to jeszcze właścicielka czterech sklepów. Wciskam na jedynkę: "Żądamy równouprawnienia".<br>- Kobiety z ogromnym trudem przebijają się w życiu zawodowym i publicznym - mówi pani poseł Śledzińska-Karasińska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego