Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
pani Roszko była niepocieszona. - A tak przy okazji: musimy dziś zawieźć lodówkę na działkę. Moglibyście pomóc?
- Przepraszam, nie dosłyszałem - zagrałem na zwłokę.
W tym momencie komórka zadzwoniła mi w kieszeni. - Tak, oczywiście, że to pilne. Już jadę - rzuciłem do słuchawki.
- Dobra robota - pochwaliłem na schodach najlepszą z żon.
Uwielbiam ją za to, że nigdy nie zostawia
w cudzych łazienkach śladów przestępstwa.








Bank
Myśl, że są rzeczy na tym świecie, o którym się filozofom nie śniło, uznawałem dotąd za idiotyczną. Mnie się już wszystko śniło. Historia, na wskroś autentyczna, którą tu opiszę, kazała mi jednak zmienić poglądy. To się wam nie śniło, filozofowie.
Bohaterką
pani Roszko była niepocieszona. - A tak przy okazji: musimy dziś zawieźć lodówkę na działkę. Moglibyście pomóc?<br>- Przepraszam, nie dosłyszałem - zagrałem na zwłokę.<br>W tym momencie komórka zadzwoniła mi w kieszeni. - Tak, oczywiście, że to pilne. Już jadę - rzuciłem do słuchawki.<br>- Dobra robota - pochwaliłem na schodach najlepszą z żon.<br>Uwielbiam ją za to, że nigdy nie zostawia <br>w cudzych łazienkach śladów przestępstwa. &lt;/&gt;<br><br><br><br><br><br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Bank &lt;/&gt;<br>Myśl, że są rzeczy na tym świecie, o którym się filozofom nie śniło, uznawałem dotąd za idiotyczną. Mnie się już wszystko śniło. Historia, na wskroś autentyczna, którą tu opiszę, kazała mi jednak zmienić poglądy. To się wam nie śniło, filozofowie.<br>Bohaterką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego