Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
monumentalnej "Dyplomacji" - nie było niczego, co mogłoby politykom z Moskwy czy Phenianiu, stolicy Korei Północnej, sugerować, że przekroczenie 38 równoleżnika przez wojska Korei Północnej wywoła coś więcej niż dyplomatyczny protest. Musieli być tak samo zaskoczeni, jak Saddam Husajn, kiedy Ameryka od polityki ugodowej końca lat osiemdziesiątych przeszła do masowego militarnego zaangażowania się w rejonie Zatoki Perskiej w 1990 r. Komuniści w Moskwie i Phenianie przyjmowali dosłownie oświadczenia czołowych amerykańskich polityków na temat tego, że Korea leży poza granicami amerykańskich linii obronnych. Zakładali, że Ameryka - pogodziwszy się ze zwycięstwami komunistów w Chinach, które były dla niej nieporównanie ważniejsze - nie będzie się przeciwstawiała zajęciu
monumentalnej "Dyplomacji" - nie było niczego, co mogłoby politykom z Moskwy czy Phenianiu, stolicy Korei Północnej, sugerować, że przekroczenie 38 równoleżnika przez wojska Korei Północnej wywoła coś więcej niż dyplomatyczny protest. Musieli być tak samo zaskoczeni, jak Saddam Husajn, kiedy Ameryka od polityki ugodowej końca lat osiemdziesiątych przeszła do masowego militarnego zaangażowania się w rejonie Zatoki Perskiej w 1990 r. Komuniści w Moskwie i Phenianie przyjmowali dosłownie oświadczenia czołowych amerykańskich polityków na temat tego, że Korea leży poza granicami amerykańskich linii obronnych. Zakładali, że Ameryka - pogodziwszy się ze zwycięstwami komunistów w Chinach, które były dla niej nieporównanie ważniejsze - nie będzie się przeciwstawiała zajęciu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego