Zdaje się, że ono jedno w całym zoo zaambarasowane zainteresowaniem zagrywało się, cudując celebrację lampy włączonej nad głową. Grało, jakby śmiało się z nas. Czy tak jest naprawdę, ustalą pp. Gucwińscy, bo całe stado potomków tego niewiadomego ułożyło się w koło i mamlało, cackało, kołysało, iskało. Jeśli dorosną i zaczną zabawiać się z lampą jak stary, znaczy się cały gatunek zabawny, zadowolony. <tit1>Jeśli nie, to nie wiadomo.</><br>Zadowolone są osły, zebry, antylopy gnu i wszystkie inne, zadowolone kozy, ale żyrafy - żyrafy są w pełni szczęśliwe, co zauważyłem, patrząc na ich uśmiechnięte pyski. Z twarzy żyrafa podobna jest do wielbłąda. W encyklopedii