Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
noc.
Bo noc szła już do nas w gęstniejącym szumie liści, poruszanych przez ciepły wiatr z południa, w zapalanych światłach domów, w cichnącym gwarze ulicy, w piosenkach, śpiewanych przez spotykających się przed fontanną młodych ludzi, w synkopowanych rytmach jazzowego trio. Przenieśliśmy się do środka lokalu i zamówiliśmy kolację.
Weronika opowiadała zabawne historie ze swoich studiów w Rzymie, gdzie uczyła się historii sztuki, ja wspominałem swoich starych profesorów z Uniwersytetu, którzy usiłowali i mnie podobnych rzeczy nauczyć - Rudolfa Ranoszka i Kazimierza Michałowskiego. Rozmowa jednak co i raz utykała, patrzyliśmy na siebie podejrzliwie, jakby to, co naprawdę mieliśmy sobie do powiedzenia, siedziało gdzieś
noc.<br>Bo noc szła już do nas w gęstniejącym szumie liści, poruszanych przez ciepły wiatr z południa, w zapalanych światłach domów, w cichnącym gwarze ulicy, w piosenkach, śpiewanych przez spotykających się przed fontanną młodych ludzi, w synkopowanych rytmach jazzowego trio. Przenieśliśmy się do środka lokalu i zamówiliśmy kolację.<br>Weronika opowiadała zabawne historie ze swoich studiów w Rzymie, gdzie uczyła się historii sztuki, ja wspominałem swoich starych profesorów z Uniwersytetu, którzy usiłowali i mnie podobnych rzeczy nauczyć - Rudolfa Ranoszka i Kazimierza Michałowskiego. Rozmowa jednak co i raz utykała, patrzyliśmy na siebie podejrzliwie, jakby to, co naprawdę mieliśmy sobie do powiedzenia, siedziało gdzieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego