Wielkiego i ich niekonsekwentna kontynuacja za jego następców przyniosły wraz z powierzchowną "europeizacją" umocnienie samodzierżawia, a także zaborczego charakteru państwowości rosyjskiej. Proces "oświecenia" szlachty rosyjskiej, zaczęty również od zewnętrznej strony życia, strojów i obyczajów, nie dotykający mentalności, nie przyczyniał się do podważenia absolutyzmu, który zyskiwał sobie popularność splendorem majestatu i zaborczymi sukcesami, dającymi Rosji pozycję potęgi europejskiej. W 1730 r. szlachta nie potrafiła zrozumieć wagi podjętej przez Najwyższą Tajną Radę, pod wpływem anglomana księcia Dymitra Golicyna, próby konstytucyjnego ograniczenia samowoli i wprowadzenia praworządności, przynajmniej w odniesieniu do tejże szlachty. Cały sens ograniczenia samowładztwa widziano w przejęciu władzy przez klikę arystokratyczną, toteż