jeziorem Lake Louise, otoczonym Górami Skalistymi, w samym centrum raju dla narciarzy. Skoro mowa o nie znanych w Europie hotelach, to warto wspomnieć o Banff Spring, zbudowanym w 1888 roku, który do złudzenia przypomina szkocki zamek w Edynburgu. <br>Mimo obecności tak dostojnego hotelu, Banff to prawdziwe miasteczko narciarskie o prostej zabudowie i przyjacielskiej, nieskrępowanej atmosferze. Niezliczone sklepy, restauracje, puby, bary i kluby nocne znajdują się przy jedynej głównej ulicy, zwanej dla ułatwienia Aleją Banff. Na szczególną uwagę zasługuje legendarny <orig>saloon</> Wild Bill, urządzony w stylu country. Każdego wieczoru grają w nim na żywo kapele, tak że nogi, mimo całodziennego wysiłku na