stacji kolejowej w Chabówce, a później w tych wsiach, przez które przejeżdżała kolej.<br>Nasi, osiedliwszy się w nowym świecie, po otrzymaniu pracy nadsyłali <dialect>dutki</> i dobre wiadomości o lepszych i stałych warunkach i życiu za oceanem. To najlepiej przemawiało do duszy górala i niosło się wśród ludu na Podhalu. Tak zachęceni, zaczęli częściej i śmielej wyjeżdżać za ocean... Jedni do kopalń węgla w Pensylwanii, czy West Virginii. Inni do wielkich miast jak Detroit, New York, a najwięcej do Chicago, gdzie dla swej pracowitości łatwo otrzymywali pracę już to w odlewniach żelaza, względnie w chicagowskich rzeźniach.<br>Chęć przygód i poznania świata, a