kraj europejski (bo układy z Afryką,, Izraelem etc. to już odrębne problemy), zwiększa spoistość "akcjonariuszów" Wspólnego Rynku, zachęca ich do kroczenia po raz wybranej drodze.<br>Mamy wszyscy świadomość różnicy, jaka zachodzi między Europą Zachodnią, bogatą i wolną, a Wschodnią Europą, nędzarską i zniewoloną, a skutkiem tego z każdym rokiem bardziej zacofaną, bardziej też izolowaną i od Europy, i od świata. Ale - i nie jest to dziwne - mamy mniej wyostrzone poczucie różnicy między Europą Północną a Południową. "Bliższa koszula ciału". Zdajemy sobie sprawę z olbrzymiej straty, którą dla Europy powoduje odcięcie Europy Wschodniej od macierzystego pnia europejskiego. Nie zawsze sobie zdajemy sprawę